[229] Czego nauczyłem się tworząc produkt edukacyjny dla branży ubezpieczeniowej

Marketing i sprzedaż dla agenta ubezpieczeniowego

Więcej informacji:
13 rzeczy jakich nauczyłem tworząc dla branży ubezpieczeniowej edukacyjny produkt w subskrypcji.

Dowiedz się jakie miałem obawy, błędne założenia i co mnie zaskoczyło.

100 tygodni zleciało błyskawicznie!

We wrześniu 2020 roku postanowiłem pomóc w rozwiązaniu jednego z problemów ambitnych profesjonalistów ubezpieczeniowych.

Na wielu szkoleniach, webinarach czy konsultacjach często padało pytanie – „Co mam publikować na Facebooku żeby zdobywać klientów ubezpieczeniowych?”.

Moją odpowiedzią na tą potrzebę jest abonament „100 postów ubezpieczeniowych na Facebooku”, w postaci co tydzień dostarczanego SMSem i emailem unikatowego PDFa z inspiracją.

Moją pracą więc, poza zbudowaniem systemu automatycznie wysyłającego odpowiednie treści odpowiednim subskrybentom, było…przeanalizowanie ponad 100 postów ubezpieczeniowych na Facebooku.

Czemu klienci tak polubili produkty i usługi w subskrypcji?
Za małą kwotę, cyklicznie, z małym ryzykiem, mogą poznać dany produkt i przekonać się do niego.

Oto moje najważniejsze lekcje z tego czasu:

Spis treści

• 1. Agenci mają mnóstwo genialnych pomysłów na posty ubezpieczeniowe na Facebooku.
• 3. Są świetne posty na Facebooku, mające małą liczbę polubień czy komentarzy, a generujące dużą liczbę nowych klientów ubezpieczeniowych.
• 4. Churn po dwóch latach: 4%Tylko 4% zrezygnowało. Daję to czego oczekują klienci. Daję im to w wygodny sposób – SMSem.
• 5. Nie czytamy opisów produktów które kupujemy.
• 6. Płatność za pomocą karty kredytowej za subskrypcję jest już ogólnie akceptowalną metodą płatności.
• 7. Dobre przykłady trzeba promować.
• 8. Dostarczanie obiecanych treści jest kluczowe. Emaile wpadają w SPAM.
• 9. Wiele można zautomatyzować korzystając z darmowych rozwiązań
• 10. Tik Tok!